zdjęcia i post na zniknięcie ciszy
Pewnego jesiennego dnia, na blogu klubowym nastała cisza, bardzo wielka cisza. Alex chcąc ruszyć bloga, postanowiła napisać post... -świerszcz-
--------------------------------------------------------------------A tak serio, to... Elo :P
Jestem chora (Angina się kłania), więc z nudów postanowiłam tu coś napisać.
Blog jest opustoszały, jak to napisałam w tym czymś, co jest na górze, nie wiem co to jest, ale ok.
Głowa mnie boli, gardło też, słabo mi i gorączka się kłania.
Zdjęcia powstawiam, a potem... kilka faktów o mnie (sso w tym więc no)
dobra, reszty mi się nie chce.
Nwm, czy mogę tu tyle pisać, ale tutaj cicho, bardzo cicho jest, więc chce ten blog rozruszać
OGŁOSZENIA PARAFIALNE:
Wcześniej brak czasu (nadal, chodzę do klasy matematyczno- przyrodniczej, więcej nauki.
Jestem też chora i padnięta, Nati, nie usuwaj mnie, poprostu czasu nie mam :(
Komentarze
Prześlij komentarz